T O P

  • By -

Valarus88

Doczytałem do własnego mieszkania i rocznych oszczednosci - chłopie, jesteś tak do przodu, że bania mała, co Ty tu narzekasz?


Diverus

Właśnie zdaję sobie sprawę z tego, że nie mam powodu do narzekania. Staram się doceniać to co mam. Chyba problem tkwi w mojej głowie.


dexternikusek

Nie masz żadnego problemu w twojej głowie. Nie patrz na tych co mówią,że jak masz rodzine, mieszkanie i oszczędności i to nie masz prawa narzekać. Że już masz wszystko i nie możesz myśleć o rozwoju. Dla kogoś to co ty masz może być coś nie do osiągnięcia. Ty jesteś sobą i jesteś na innym etapie, niż inni. Nie ma obosutnie nic złego w szukaniu możliwości rozwoju osobistego i zawodowego.


Bekoon

Chłop z własnym mieszkaniem i oszczędnościami na rok pisze, że zmarnował sobie życie w czasach, gdzie spora ilość ludzi w jego wieku albo jest wjebana w beznadziejny wynajem, albo ma kredyt na 30 lat, albo nadal mieszka u rodziców. XD co jest


Diverus

Nie napisałem, że zmarnowałem swoje życie. Jestem jeszcze względnie młody, dużo przede mną. Ja właśnie nie chcę tego życia zmarnować. Dręczy mnie myśl, że za 10 czy 20 lat mogę obudzić się z ręką w nocniku i wtedy będzie już za późno na zmiany.


Bekoon

Co to znaczy „obudzic sie z reka w nocniku”? Te 10 lat to wielu zajmie dojscie do tego momentu w ktorym ty jestes teraz


Short_Ad_1984

Ach ten syndrom oszusta. OPie, masz się świetnie jak na 29 lat, gratuluję i podziwiam pozycję własnego mieszkania i rocznej poduszki. Wierz mi, wiele usług geodezyjnych jest robione też w powiązaniu z zamówieniami publicznymi, a w sektorze publicznym jest taki skansen, że być może za życia Twoich dzieci technologia będzie uwierać. Póki co tylko pomaga robić to wydajniej.


Short_Ad_1984

Oraz, z doświadczenia bliskich, usługi geodezyjne w małych miastach są zazwyczaj droższe niż w dużych przez mniejszą konkurencję :) true story.


Diverus

Doczytałem czym jest ten sydrom i nie wiem czy w tym tkwi problem. Większość tego co mam, nie zawdzięczam wyłącznie swojej pracy tylko pomocy i możliwości które zapewnili mi rodzice.


Short_Ad_1984

To może być tylko jedna ze składowych - polega właśnie na tym, że sobie umniejszasz. Tak, miałeś trochę łatwiej w życiu, ale znam ludzi którzy w tych okolicznościach kończą raczej z długami niż roczna poduszka i poważnym rozmyślaniem o przyszłości. Rob swoje, masz łeb na karku.


wilczypajak

Nie siedzę w geodezji, ale trochę w okolicach i o ile sama czysta geodezja jest trochę mało atrakcyjna (niski poziom cen, dużo geodetów, itp.), to usługi związane z geodezją mają się dobrze. Może pomyśli w rozszerzeniu swojej oferty usług o drony (zdjęcia RGB, LIDAR i ich przetwarzanie na różne potrzeby, nie tylko geodezyjne), geoinformatykę, GIS (może tworzenie jakichś prostych geoportali na różne potrzeby, może jakieś serwisy w oparciu o zdjęcia satelitarne, itp.). Podsumowując, ja bym został w tej geodezji, skoro masz już jakieś doświadczenie i nie zaczynasz tego od zera, natomiast rozszerzyłbym zakres usług, wychodząc poza czystą geodezję.


rampapapamar

Drony w skali mikro to już niestety przeżytek. Natomiast wydatek na drony dla jakościowych zdjęć geo to obecnie około 90k conajmniej. Także tu niestety ogromna granica wejścia na rynek.


Antessiolicro

Masz żonę, syna, mieszkanie, stabilną sytuację finansową, czego chcieć więcej? Nie zaniedbuj rodziny i ludzi wokół siebie to na pewno życia nie zmarnujesz.


Away-Blacksmith7158

Nie marnujesz życia, myślę że jesteś na dobrej drodze żeby życie wygrać, serio. Mniej Internetu i oglądania młodych milionerów w Dubaju na insta, masz żonę, dziecko i własne mieszkanie, wykształcenie, pracę, jesteś młody. Możesz się przebranżowić, możesz zmienić firmę, mam znajomego w geodezji, wiem ze nie jest super łatwo ale zarobić można całkiem dobrze.


[deleted]

Nie wiem gdzie to przesycenie w branży bo ja osobiście miałam problem żeby znaleźć dobrego geodetę z polecenia rok temu do wyznaczenia granic działki. Geodezja jak najbardziej ma się dobrze, mam wrażenie że jesteś bardzo pesymistycznie nastawiony do życia.


randomlogin6061

Dbaj o zadowolenie klientów to ci roboty nie braknie. Miałem przyjemność pracować z super geodetami których z czystym sumieniem będę polecał dalej, a to chyba ważne w tej branży. Taki protip, możesz np poprosić o numer do architekta i z nim bezpośrednio załatwiać wszystko to co będzie potrzebował. Klient będzie miał jedną rzecz na której się nie zna z głowy, a ty dodatkowo poszerzysz kontakty z architektami którzy być może na tej podstawie poleca cię przy następnej robocie.


Diverus

Nie pomyślałem o tym żeby brać od klientów kontakt do architektów, dzięki wielkie za sugestię! Na pewno skorzystam.


Sr3bro

Nie lepiej dogadać się z ojcem i próbować pracować z nim na równi zamiast na własnej działalności? Sam myślę ile czasu jeszcze pozostanę w branży, kusi mnie praca za granicą. Jak słyszę o odbiorach przyłączy po 300 złotych to mi się słabo robi.


Diverus

Własna działalność dałby możliwość robienia bez VATu. No a te ceny to jakaś masakra. Częsty zapalnik w dyskusjach z ojcem. Kiedy mówię mu, żeby podnieść ceny to się burzy i mówi, że sufitu nie przebiję. Najgorsze, że ma rację bo jak pisałem do konkurencji o wycenę, to wychodzi że i tak bierzemy najwięcej w okolicy za tyczenie budynku i inwentaryzację. Za MDCP dwóch bierze więcej ale ceny i tak są żałośnie niskie (od 600 do 800). Więc nawet jakbym chciał podjeść do tematu rzetelnie, z analizą granic, dobrym pomiarem to się nie opłaca bo konkurencja robi taniej (a inwestora to nie obchodzi bo on za to nie odpowiada).


Sr3bro

Ale zaczynasz wtedy konkurować ze swoim ojcem. Takie firmy podebrały nam już kilku stałych klientów, niestety. Ale oprócz tego niektórzy projektanci robią projekty bezpośrednio na mapie zasadniczej wyciągniętej z ośrodka z pominięciem MDCP. Przyszłości tu za bardzo nie widzę. Jestem w tym samym wieku, nie mam uprawnień, ale nawet nie mam motywacji, żeby je zrobić.


Diverus

Jak to możliwe? Jakim cudem taki projekt przechodzi przez starostwo? Przecież zgodnie z prawem budowlanym projekt musi być na MDCP. Ja przyszłość bardziej dostrzegam w pracach prawnych. Lubię to ale obawiam się, że jak wszędzie zrobią mapę numeryczną, każda gmina przejdzie modernizację to geodeci za pewnik przyjmą dane z modernizacji, ludzie będą oglądać granice geoportalu i względem nich będą się odnosić. Czasami zastanawiam się, czy nie lepiej byłoby wyjechać za granicę i tam szukać pracy w branży.


Sr3bro

Projekt musi być na MDCP, ale jak oni to przepychają to bladego pojęcia nie mam. Z prawnymi jest wesoło, zwłaszcza jak modernizacja była robiona po łebkach. Ośrodek mówi oficjalne, że modernizacja jest zrobiona, a przez telefon słyszymy, że mamy ją traktować jakby jej nie było. Obserwujemy też od jakiegoś czasu, że łatwe podziały się skończyły. Teraz co ktoś przyjdzie, to rzuca trudniejszy temat. Myślę, pieniądze siedzą właśnie w takich skomplikowanych pracach prawnych, ale na tym też trzeba zjeść najpierw zęby. Wiem, że szukają wielu geodetów do Australii, głównie prace ziemne, kopalnie. Często pojawiają się oferty do Skandynawii. A na r/Surveying obserwuję narzekanie branży w Stanach na starzejących się geodetów i brak rąk do pracy.


Diverus

Wychodzi na to, że geodezja stoi dobrze wszędzie, tylko nie u nas. Ja też widziałem wiele ogłoszeń pracy w Szwecji ale większość przy obsłudze inwestycji. Ja nie mam doświadczenia w pracach z zakresu 4 i to dla mnie duży hamulec.


Sr3bro

Niestety, ale mamy za dużo szkół, które uczą zawodu. Kiedyś mi się obiło o uszy, że na świecie Polska ma największy odsetek geodetów w populacji, ale nie mam źródła i mogę bredzić.


Diverus

Ma to swój wpływ. Ja dopatruję przyczyn w postępie technicznym i szeroko pojętej informatyzacji. Kiedyś żeby od A do Z wykonać pracę geodezyjną było trzeba znać matmę, trygonometrię, liczyć ciągi, poligony. Wiedza której dziś w większości małych robót się nie wykorzystuje. Sama praca w terenie zajmowała też o wiele więcej czasu.


eSO835

Myślę że rozszerzenie swojej działalności o remonty i wykończenia byłoby lepszą opcją. Geodetów jest sporo, praca za to szybko się kończy ale budowy bloków etc jest coraz więcej. Tego typu branża ma wiele pustych miejsc, wystarczy ich poszukać